On mnie zadziwia! :D
Jest prześmieszny, wiecznie uśmiechnięty i strasznie kulturalny. Dziś powiedział mi:
"Gdybym był z Tobą... akceptowałbym wszystkie Twoje wymyślone wady".
Na co ja odpowiedziałam: "Jeszcze długa droga przed nami... Let's be best friends, just for now"...
^^ Ten Yuto...
O! Z Olą R. zabieramy się do odchudzania! Zdeterminowane i pozytywnie nastawione, brniemy do przodu jak burza! ^_^
Ola R. ma randkę w poniedziałek... :D Naprawdę fany facet z tego jej wybranka, tylko cały w tatuażach :)
Natomiast mój Yuto zapowiedział, że przyjeżdża do mnie w marcu O.o
Jego chyba coś pokręciło xD
Zdążyłam już wysprzątać łazienkę i zrobić obiad, który teraz wcinam :)
Writings on the Wall
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz